Książka ukazująca siłę i możliwości człowieka, który jest odpowiednio zdeterminowany do zmiany i nie pozwala sobie na wymówki, lenistwo, wygodnictwo. Istotny jest sam koniec książki, kiedy narrator osiąga oczyszczające zrozumienie niemal ocierając się o śmierć. Polecam.

Książka ukazująca siłę i możliwości człowieka, który jest odpowiednio zdeterminowany do zmiany i nie pozwala sobie na wymówki, lenistwo, wygodnictwo. Istotny jest sam koniec książki, kiedy narrator osiąga oczyszczające zrozumienie niemal ocierając się o śmierć. Polecam.

Książka która dodaje motywacji życiowej i pozwala spojrzeć na życie z innej strony. Pokazuje historie twardego człowieka który poprzez udowadnianie w życiu że jest twardym, próbował udowodnić coś komuś, a potem przed samym sobą do czego jest zdolny i do jakich granic człowiek może dążyć. To do czego jesteśmy zdolni ma swoje korzenie w naszej psychice, więc trzeba w pierwszej kolejności nastawić swoją psychikę na test i z biegiem czasu ją udoskonalać, stawiać sobie na bierząco cele i je spełniać i dążyć do doskonałości w tym co sie robi. To do czego jesteśmy zdolni decyduje nasz mózg.

Książka która dodaje motywacji życiowej i pozwala spojrzeć na życie z innej strony. Pokazuje historie twardego człowieka który poprzez udowadnianie w życiu że jest twardym, próbował udowodnić coś komuś, a potem przed samym sobą do czego jest zdolny i do jakich granic człowiek może dążyć. To do czego jesteśmy zdolni ma swoje korzenie w naszej psychice, więc trzeba w...

MEGA motywująca książka. Czytając ją aż chce się wstać i wyjść z domu, pobiegać, pojeździć na rowerze lub zrobić cokolwiek aby się sprawdzić, przełamać swoje bariery, pokazać innym że się da coś zrobić.

David Goggins idealnie opisuje w swojej książce, że się da.
Nie jest to łatwe, lekkie i przyjemne, ale pełne cierpienia, bólu, zwątpienia ale jeśli to przełamiemy, to naprawdę się da :)

Książka ma klika drobnych błędów, ale oceniam tutaj efekt jaki osiągnęła, czyli mnie bardzo zmotywowała.

*********
"Bez względu na to, co osiągniemy w sporcie, biznesie czy życiu, nie możemy pozwolić, by zawładnęło nami poczucie spełnienia i satysfakcji."
*********
"Nie wzbraniaj się przed sytuacją, w której zostanie obnażony twój brak wiedzy w jakieś dziedzinie, i bądź gotów ponownie stać się najgłupszym w klasie, czy grupie, ponieważ jest to jedyny sposób, by nauczyć się czegoś całkowicie nowego i zwiększyć swój dorobek. To jedyny sposób, by rozszerzyć horyzonty myślowe."
*********
"Każdy z nas jest swoim najgorszym hejterem i tym, który najmocniej wątpi w to, co jest w stanie osiągnąć, ponieważ to naturalna reakcja na każdą wymagającą odwagi próbę zmiany swojego życia na lepsze."
*********

MEGA motywująca książka. Czytając ją aż chce się wstać i wyjść z domu, pobiegać, pojeździć na rowerze lub zrobić cokolwiek aby się sprawdzić, przełamać swoje bariery, pokazać innym że się da coś zrobić.

David Goggins idealnie opisuje w swojej książce, że się da.
Nie jest to łatwe, lekkie i przyjemne, ale pełne cierpienia, bólu, zwątpienia ale jeśli to przełamiemy, to...

Bardzo dobra.
David Goggins ma specyficzny sposób patrzenia na świat i nie trzeba się z nim zgadzać, ale jestem pewien, że każdy może wyciągnąć z jego historii coś wartościowego. Chociaż nie zaangażowałem się do końca i nie wykonywałem rzucanych przez autora na koniec każdego rozdziału wyzwań, lektura była bardzo wciągająca i zarażała energią i chęcią do działania.

Bardzo dobra.
David Goggins ma specyficzny sposób patrzenia na świat i nie trzeba się z nim zgadzać, ale jestem pewien, że każdy może wyciągnąć z jego historii coś wartościowego. Chociaż nie zaangażowałem się do końca i nie wykonywałem rzucanych przez autora na koniec każdego rozdziału wyzwań, lektura była bardzo wciągająca i zarażała energią i chęcią do działania.

Historia Gogginsa jest ciekawa, ale nie brałbym jej jako wzór do naśladowania, bardzo podkreśla na każdym kroku jak ważne są osiągnięcia, natomiast relacje z żoną i dziećmi są zaledwie wspomniane albo i nie. Na początku podkreśla jakie piętno odcislo na nim relacja z ojcem i że on taki nie będzie. Momentami czuć jego wewnętrzny egoizm. Piramida jego priorytetow jest delikatnie zaburzona, ale to jest rzecz czysto subiektywna moja ocena.

Historia Gogginsa jest ciekawa, ale nie brałbym jej jako wzór do naśladowania, bardzo podkreśla na każdym kroku jak ważne są osiągnięcia, natomiast relacje z żoną i dziećmi są zaledwie wspomniane albo i nie. Na początku podkreśla jakie piętno odcislo na nim relacja z ojcem i że on taki nie będzie. Momentami czuć jego wewnętrzny egoizm. Piramida jego priorytetow jest...

Kupiłem "Nic mnie nie złamie", ponieważ interesuję się tematyką militarną i pod tym względem jest w niej mniej informacji niż się spodziewałem, za to ta książka jest bardzo ciekawą pozycją pod kątem pokonywania życiowych trudności, pełną wartościowych rad, zdecydowanie nie tylko dla fanów wojskowości.

Kupiłem "Nic mnie nie złamie", ponieważ interesuję się tematyką militarną i pod tym względem jest w niej mniej informacji niż się spodziewałem, za to ta książka jest bardzo ciekawą pozycją pod kątem pokonywania życiowych trudności, pełną wartościowych rad, zdecydowanie nie tylko dla fanów wojskowości.

Swietna książka

Swietna książka

Książka warta przeczytania. Trochę za długie opisy wszystkich przygód autora, ale wnioski z każdej historii naprawdę konkretne. Daje do myślenia.

Książka warta przeczytania. Trochę za długie opisy wszystkich przygód autora, ale wnioski z każdej historii naprawdę konkretne. Daje do myślenia.

Książka która mówi o tym, że jeśli poświęcisz swój sen, rodzinę, balans, a przede wszystkim zdrowie - możesz osiągnąć niezwykłe rezultaty. Nic w tym odkrywczego.

Książka która mówi o tym, że jeśli poświęcisz swój sen, rodzinę, balans, a przede wszystkim zdrowie - możesz osiągnąć niezwykłe rezultaty. Nic w tym odkrywczego.

Ważne:
zastanowiłbym się, czy na pewno mental, który jest tutaj przedstawiony prowadzi ku gwiazdom, czy raczej ku łóżku szpitalnemu.
Nie zachęcam do takiego podejścia do trenowania, zniszczysz sobie organizm na całe życie.
Zachęcam do zaczerpnięcia postawy Gogginsa: nigdy się nie poddawaj + ciężka praca.

Jak ktoś lubi masochistyczne, brutalne treningi to świetnie odnajdzie się w tej historii. Wpływ na to miała przemoc i maltretowanie w dzieciństwie przez ojca. Autor jak sam opisuje walczy z samym sobą i psychologicznie w swoich oczach chcę odnaleźć akceptację i poczucie spełniania.

Motywująca, ale i smutna opowieść.

Ważne:
zastanowiłbym się, czy na pewno mental, który jest tutaj przedstawiony prowadzi ku gwiazdom, czy raczej ku łóżku szpitalnemu.
Nie zachęcam do takiego podejścia do trenowania, zniszczysz sobie organizm na całe życie.
Zachęcam do zaczerpnięcia postawy Gogginsa: nigdy się nie poddawaj + ciężka praca.

Jak ktoś lubi masochistyczne, brutalne treningi to świetnie...